Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor zarażają optymizmem, prowadząc słynne "Domówki" i aktywnie działając w mediach społecznościowych. Popularne małżeństwo wychowuje dwie córki: Janinę i Helenę. Jak się okazuje, droga pary do rodzicielstwa nie należała do najłatwiejszych. Joanna Koroniewska o poronieniachJoanna Koroniewska po raz pierwszy została mamą w 2009 roku, kiedy na świat przyszła jej córka Janina. Wraz z mężem, Maciejem Dowborem, marzyła o powiększeniu rodziny. Na tym etapie pojawiły się jednak poważne problemy. - Myślałam, że nigdy tego nie powiem, ale teraz czuję się na siłach, by o tym mówić - wyznała w rozmowie z Krystyną Pytlakowską z magazynu "Viva!". - I myślę, że inne kobiety będą czerpać wsparcie z moich przeżyć. Nie chcę już udawać, że tego etapu w moim życiu nie było. Bardzo chcieliśmy mieć drugie dziecko, ale moje ciąże kończyły się niepowodzeniem. W ciągu pięciu lat straciłam pięć ciąż, przechodząc przez bardzo ciężki czas. To wymagało ogromnej determinacji i niepodzielności. Nie praca była wtedy ważna - podkreśliła. Gdy Joanna skupiła się na swoim zdrowiu, gazety rozpisywały się, że porzuciła karierę. Jak przyznaje po latach, te uwagi były dla niej szczególnie bolesne. Ciążowe tematy dla młodej mamyJak stres wpływa na kobietę w ciąży i jej dziecko?Dzień Dobry TVN- Czułam się skrzywdzona, gdy media pisały, że nic nie robię, że żyję z tego, co zarobi mój mąż - powiedziała. - Mówiąc to, obawiam się, że czytelnicy zarzucą mi wiwisekcję mojego życia. Zapewniam, że mamy jeszcze dużo swojej przestrzeni. Chciałam jednak, żeby do ludzi trafiła ta prawda, że trzeba walczyć do końca - stwierdziła. Joanna Koroniewska o dzieciństwieJoannie i Maciejowi udało się trafić na lekarzy, którzy pomogli im spełnić marzenie o ponownym rodzicielstwie. Podkreślają, że pozostaną im wdzięczni do końca życia. Prezenter przyznał, że był już na etapie, w którym pogodził się z faktem, że ich starsza córka pozostanie jedynaczką. Aktorka nie dopuszczała jednak takiej możliwości. Młodsza latorośl pary - Helena - przyszła na świat w 2018 roku. - A mnie zależało na tym, żeby nasza starsza córka Janeczka nie powielała mojego życia - zaznaczyła. - Wychowywałam się tylko z mamą, bycie jedynaczką stanowiło dla mnie problem. Teraz już wiem, że nasze córki będą miały siebie i będą sobie pomagać. Bardzo się kochają - podsumowała. Jesteśmy serwisem kobiecym i tworzymy dla Was treści związane ze stylem życia. Pamiętamy jednak o sytuacji w Ukrainie. Chcesz pomóc? Sprawdź, co możesz zrobić. Pomoc. Informacje. zdjęcia głównego: Kamil Piklikieiwcz / East News