wyspa grecka ★★★ KRETA: duża wyspa grecka ★★★ LIPSI: wyspa grecka na M. Egejskim ★★★★★ sylwek: SKJER: szkier, granitowa wysepka u wybrzeży Półwyspu Skandynawskiego ★★★★★ oona: SYRTA: Mała ,, zatoka M. Śródziemnego u wybrzeży Tunezji ★★★★ oona: UZNAM: wyspa u wybrzeży Polski ★★★ CZARNE

Rozwiązaniem tej krzyżówki jest 6 długie litery i zaczyna się od litery H Poniżej znajdziesz poprawną odpowiedź na krzyżówkę duża wyspa na pd Chin,, jeśli potrzebujesz dodatkowej pomocy w zakończeniu krzyżówki, kontynuuj nawigację i wypróbuj naszą funkcję wyszukiwania. Hasło do krzyżówki "Duża wyspa na pd chin," Wtorek, 9 Czerwca 2020 HAJNAN Wyszukaj krzyżówkę znasz odpowiedź? podobne krzyżówki Hajnan Duża wyspa na pd chin, inne krzyżówka Duża wyspa na pd chin, Duża wyspa na filipinach Duża grecka wyspa u wybrzeży turcji Duża włoska wyspa na morzu śródziemnym Duża wyspa chorwacka Duża wyspa na malajach, Duża grecka wyspa u wybrzeży turcji, Duża grecka wyspa u wybrzeży turcji, Duża szwedzka wyspa na bałtyku, Duża wyspa na filipinach, Duża wyspa na filipinach, Duża grecka wyspa u wybrzeży turcji, Duża wyspa na malajach, Duża wyspa z chalkidą, Duża grecka wyspa u wybrzeży turcji, Duża wyspa z chalkidą, Duża grecka wyspa u wybrzeży turcji, Duża grecka wyspa u wybrzeży turcji, Duża wyspa z chalkidą, Duża grecka wyspa u wybrzeży turcji, trendująca krzyżówki Pozostaje po wystrzeleniu pocisku 17f o komitywie na politycznej niwie 7a nader gromadne przybycie G1 otoczka schabowego 7l dowódca z kładzioną budowlą K1 mocny lokami Cela karna w więzieniu 12m skóra w znakomitości Włoskie wino wytrawne, zwykle w butelkach umieszczonych w plecionce 3a przedstawienie pełne marionetek 3j łaska dla złodziejaszków 16a drucik w pachnącym kielichu M1 drewniany problem i k wśród szpitali Tylko by jadł, jadł i jadł 20j z rodu luk i ubytków
Tłumaczenia w kontekście hasła "wschodnich wybrzeży" z polskiego na angielski od Reverso Context: Nowa Fundlandia to duża wyspa u wschodnich wybrzeży Ameryki Północnej i jednocześnie najgęściej zaludniona część kanadyjskiej prowincji Nowa Fundlandia i Labrador.
Rozwiązaniem tej krzyżówki jest 5 długie litery i zaczyna się od litery Ż Poniżej znajdziesz poprawną odpowiedź na krzyżówkę morze u wybrzeży Chin, jeśli potrzebujesz dodatkowej pomocy w zakończeniu krzyżówki, kontynuuj nawigację i wypróbuj naszą funkcję wyszukiwania. Hasło do krzyżówki "Morze u wybrzeży chin" Czwartek, 29 Sierpnia 2019 ŻÓŁTE Wyszukaj krzyżówkę znasz odpowiedź? podobne krzyżówki Żółte Morze na oceanie spokojnym inne krzyżówka Morze u północnych wybrzeży rosji Morze u wybrzeży grecji, Morze u wybrzeży bułgarii, Morze u wybrzeży włoch, Morze u wybrzeży chorwacji Morze u wybrzeży grecji, Morze u wybrzeży włoch, Morze u wybrzeży bułgarii, Słony akwen u wybrzeży rosji Duża grecka wyspa u wybrzeży turcji Wyspa na morzu baffina u wybrzeży grenlandii Wiatr u zachodnich wybrzeży meksyku Huraganowy wiatr, wiejący u zach. wybrzeży meksyku Wyspa na oceanie spokojnym u wybrzeży rosji Wysepka granitowa u wybrzeży skandynawskich, szkier Górzysta wyspa na adriatyku u wybrzeży chorwacji Granitowe wysepki wzdłuż wybrzeży skandynawskich Granitowa wysepka u skandynawskich wybrzeży Prąd morski powstający u wybrzeży norwegii Exxon spowodował katastrofę ekologiczną u wybrzeży alaski trendująca krzyżówki Broń biała używana przez rajtarów 9a wsteczne zmiany Rozbijany przez harcerzy Skośne drzewce na maszcie jachtu Dziecko lubiące figle 14m dobijają go po negocjacjach Kuba dla kuby Region w austrii kojarzący się z jodłowaniem Ostry grzbiet górski 7l fruwająca krzyżówka Włoskie miasto nad adriatykiem Dawniej o mieszkańcach dzisiejszej etiopii Rzecz bardzo rzadka i niezwykle cenna 12a zeus miał ją z głowy 17f o facecie z balkonem na grzbiecie
wyspa Krk - krzyżówka. Lista słów najlepiej pasujących do określenia "wyspa Krk": KRAKÓW KRAK KOŚCIÓŁ CAPRI KRETA ITAKA IBIZA BALI JAWA ATOL UZNAM ELBA RODOS OKINAWA WOLIN CYPR MAN HAITI TAHITI MADAGASKAR. Słowo. Określenie. Trudność. Autor. ATOL. pierścieniowata wyspa.
Tak jak polska składnica wojskowa w Gdańsku stanowiła formę zabezpieczenia interesów Rzeczypospolitej w Wolnym Mieście, tak najbardziej wysunięta na północ wyspa Morza Południowochińskiego jest ważnym elementem podtrzymującym tajwańską niezależność. 16-04-2021 Przejęcie kontroli nad archipelagiem Dongsha Qundao (ang. Pratas) przez Chińską Republikę Ludową stanowić będzie pierwszy sygnał, który rozpocznie rozgrywkę o przyłączenie całego Tajwanu i ostateczne odepchnięcie amerykańskiej floty z dala od chińskich wybrzeży. Przypieczętuje chińską dominację na obszarze ASEAN, absolutnie kluczowym gospodarczo dla Pekinu. Dlaczego? Możemy próbować odrzucić zupełnie jasno formułowane komunikaty władz chińskich o koniecznym zjednoczeniu z Tajwanem, o tym, że preferowana jest forma pokojowa, ale w razie konieczności użyta zostanie siła. Możemy nie zwracać uwagi na powtarzające się ostrzeżenia wobec USA, by trzymały się z dala od „zbuntowanej” wyspy i nie mieszały się w chińskie sprawy. Gdy pekińscy dyplomaci stosują agresywną taktykę „wilczych wojowników”, a wtórujące im media oddają się najbardziej ordynarnej propagandzie, taka retoryka może wydawać się mało poważna. Śmieszy nas, zamiast wymuszać posłuch lub budzić strach. A to niedobrze, bo powinniśmy te wszystkie groźby traktować serio. Nie można ignorować faktu, że działania Pekinu nie ograniczają się jedynie do pohukiwania i zalewania infosfery niedorzecznymi fabrykacjami albo tyradami kojarzącymi nam się z absurdami komunizmu. Chińska Republika Ludowa chce podporządkować sobie Tajwan z dwóch powodów (pomijając politykę jednych Chin). Po pierwsze, leży to w zakresie jej strategii bezpieczeństwa narodowego, którego istotną częścią jest odepchnięcie US Navy od wybrzeża i zabezpieczenie znajdujących się na nim centrów produkcyjno-kapitałowych. Po drugie, dzięki temu utrzyma swobodę regionalnej wymiany handlowej, którą Amerykanie mogliby blokować. Jest jeszcze zbyt wcześnie, by Chińczycy polegali wyłącznie na własnej marynarce, która jest zwyczajnie słabsza jakościowo od amerykańskiej, mimo że ciągle pracują nad jej wzmocnieniem i od kilku lat góruje ona w sumarycznym tonażu nad Flotą Pacyficzną USA. Stąd w bezpośrednim sąsiedztwie niedobory kompensują wysokorozwiniętymi wojskami rakietowymi, ale ich zasięg jest ograniczony do ok. 400 km (szczególnie przeciwlotniczych), a to za mało, by móc utrzymać żeglowność szlaków w razie amerykańskiej blokady. Postęp technologiczny i budowa balistycznych pocisków przeciwokrętowych (zasięg 1500-4000 km) nie wystarczy. Pacyfik jest ogromny, a US Navy posiada możliwości zwalczania tego typu środków ataku. Baterie rakietowe trzeba więc przesunąć dalej, razem z całą infrastrukturą towarzyszącą (radarami, osłoną, zapleczem) oraz lotniskami. Także po to, by móc tropić śmiertelnie niebezpieczne okręty podwodne typu SSBN. A to oznacza konieczność ustanowienia nowej rubieży obronnej, dającej większą swobodę decyzyjną, w coraz bardziej ambitnie prowadzonej mocarstwowej polityce międzynarodowej. Zasięg chińskich środków antydostępowych i ich umiejscowienie, wg The Economist. Do realizacji tego celu konieczne jest przejęcie kontroli nad przestrzenią w granicach tzw. pierwszego łańcucha wysp. Tajwan jest w tej układance kluczowy, podobnie jak archipelagi Wysp Spratly, Paracelskich i Dongsha. To przez Morze Południowochińskie przechodzi znaczna część światowego frachtu. To w jego granicach działa format ASEAN oraz dokonuje się wymiana handlowa w ramach RCEP (Regionalnego Kompleksowego Partnerstwa Gospodarczego), którego umowę parafowano w grudniu 2020 r. To przecież tam bije dzisiaj gospodarcze serce świata. Nawet gdyby w toku strategicznej rywalizacji doszło do blokady cieśnin Malakka, Sunda, Lombok i Makassar przez USA, Chiny będą w stanie oprzeć się na obszarze ASEAN (z którym mają największy i ciągle rosnący wolumen obrotów handlowych) oraz wszystkich alternatywnych nitkach inicjatywy Jednego Pasa i Szlaku, w tym lądowych. Z kolei import surowców z Półwyspu Arabskiego i Afryki trwać będzie za pośrednictwem Iranu, Pakistanu oraz Birmy. Państwa ASEAN są także bardzo ważnym elementem łańcucha dostaw w produkcji komponentów elektronicznych, układów scalonych, procesorów itp. co ma niebagatelne znaczenie w dobie wojny technologicznej. Procentowy udział w obrotach trzech największych partnerów handlowych Chin: 1) ASEAN 2) UE 3) USA. Warto wiedzieć, że Tajwan nie należy do ASEAN i nie bierze udziału w RCEP – a to ze względu na Chiny. Plan przejęcia kontroli nad tym absolutnie kluczowym dla Chin obszarem jest realizowany tzw. taktyką salami. Przez lata starań Pekin podejmował liczne próby zagarnięcia poszczególnych obszarów, ale od czasów zakończonej dekady temu wojny z Wietnamem intensyfikacja działań nastąpiła dopiero w XXI w. Przyczółek na odległych o ok. 1000 km od Hajnanu rafach Spratly dosłownie wybudowano, usypując na nich sztuczne wyspy. Dziś są tam lotniska wojskowe, bazy morskie, stanowiska rakietowe i radary, które służą dalszej ekspansji w regionie, a w razie potrzeby uniemożliwią lub zabezpieczą swobodną żeglugę po akwenie. Z kolei bliższe geograficznie Wyspy Paracelskie przejęto kilka dekad wcześniej stosując środki wyłącznie wojskowe. Z wyżej wymienionych tylko Dongsha pozostaje jak dotąd całkowicie poza chińską kontrolą. Umieszczenie na niej eskadry lotniczej, radarów oraz bazy rakietowej pozwoliłoby ChRL np. na kontrolę cieśniny Luzon, dzielącej Tajwan od Filipin. Rosnąca amerykańska presja zmusza Pekin do zdecydowanych działań. W drodze do celu Agresywność polityki międzynarodowej Państwa Środka przybrała na sile już w zeszłym roku. Inaczej niż w wymiarze globalnym, gdzie dużo było retoryki, grania handlem lub pandemią, na priorytetowym Indo-Pacyfiku chińska taktyka sprowadzała się do całej gamy bardziej bezpośrednich działań. Należały do nich różnorakie morskie przepychanki w rejonie tzw. linii dziewięciu kresek (dziesięciu, licząc z Tajwanem), ostateczne i kluczowe zdominowanie Hongkongu, utarczki z USA i Australią, ograniczone fizyczne starcia z Indiami na himalajskich przełęczach itp. W 2021 r. tendencja ta ulega dalszemu nasileniu. Jest to wszakże okrągła, setna rocznica założenia Komunistycznej Partii Chin (przypada 23 lipca), a to zobowiązuje. Jeszcze do końca nie wybrzmiała afera związana z „ujgurską bawełną” i bojkotem zachodnich koncernów odzieżowych, a już pojawiły się kolejne spory o status Morza Południowochińskiego. W marcu na wody filipińskiej wyłącznej strefy ekonomicznej wpłynęła flotylla ok. 240 trawlerów, które rzuciły kotwicę w pobliżu jednej z raf (Whitesun Reef). Pretekstem miał być szalejący sztorm, który zmusił rybaków do poszukiwania schronienia. Faktycznie jednak pogoda w tym rejonie była spokojna, a sam atol nie daje żadnej osłony przed wiatrem i falami ponieważ często nie wyłania się ponad lustro wody. Statki sczepiono ze sobą burtami w kilka grup, co uczyniło z nich małe fortece. Intruzi nie reagowali na filipińskie wezwania do opuszczenia pozycji, a w dniu publikacji niniejszego artykułu pozostają na nich już od kilku tygodni. To jeden ze sposobów, w jakie Chińczycy przejmują kontrolę nad wybranym przez siebie obszarem morza. Takie naruszenia zdarzają się często. Bywają krótkotrwałe, ale czasami prowadzą do permanentnej obecności (na przykład na tzw. mieliźnie Scarborough). Chińskie władze twierdzą, że są to statki rybackie, prowadzące połowy w sposób i na obszarze, który odwiedzały wielokrotnie. Faktycznie jednak nie ma żadnych przesłanek świadczących o tej działalności. Jak łatwo sobie wyobrazić, zwykłe trawlery nie pracują w tak licznych grupach, ponieważ wzajemnie przeszkadzałyby sobie w łowieniu. Niektóre z jednostek mają specjalny typ konstrukcji (wzmocnione dzioby służące do taranowania, wysokociśnieniowe armatki wodne), wyposażone są w aparaturę szpiegowską, posiadają uzbrojoną załogę. Ich zadaniem jest podtrzymanie roszczeń Pekinu wobec M. Południowochińskiego poprzez patrolowanie oraz agresywne działania skupiające się na przeganianiu łodzi rybackich innych państw z regionalnych łowisk oraz sąsiedztwa raf i archipelagów. Milicja morska (jak jest nazywana) składa się w części z zawodowych żołnierzy, a w części ze zwykłych rybaków, którym płaci się za udział w tego typu działaniach odstraszających. Czasem współdziała z chińską strażą przybrzeżną, ale częściej operuje w dużych, samodzielnych ugrupowaniach, tworzących przewagę liczebną nad przeciwnikiem. Zgromadzone w wielkiej liczbie jednostki są trudniejsze do usunięcia. Powstrzymanie ich przy użyciu środków wojskowych automatycznie dałoby pretekst do interwencji okrętom marynarki i czasem faktycznie tak to się kończy. Częściej jednak dochodzi do angażujących siły i środki przepychanek, taranowania i polewania wodą. W tym teatrum nie zawsze wykorzystuje się rybaków. Czasem są to statki hydrologiczne mapujące dno morskie (działalność Haiyang Dizhi 8), platformy wiertnicze (incydent z jednostką Hai Yang Shi You 981) albo pogłębiarki dna (wyspy Matsu, Kinmen). Na tym polega działanie w szarej strefie poniżej progu wojny kinetycznej, nagminnie stosowane także wobec Tajwanu. Jednakże relacje chińsko-tajwańskie mają zupełnie inny charakter niż te z rywalizującymi o Morze Południowochińskie Wietnamem, Malezją czy Filipinami. Nie chodzi przecież o tajwańskie roszczenia wobec Spratly czy Paraceli (te pokrywają się z chińskimi), ale o całość jego terytorium. Któregoś dnia podobna flota kutrów rybackich, trawlerów i straży może jednocześnie przypłynąć nie tylko w rejon wysp Dongsha, ale też Taiping, Matsu i Kinmenu, efektywnie odcinając je od zaopatrzenia z Formozy. Co wtedy? Złamać Tajwan Na początek warto, abym odpowiedział na kilka prostych pytań. Czy Pekin jest gotów dokonać zbrojnej napaści na Tajwan? Tak. Jest to zupełnie jasno deklarowane w oficjalnych komunikatach urzędników państwowych, nawet najwyższego szczebla. Są co do tego przekonani amerykańscy wojskowi. Głównodowodzący na Indo-Pacyfiku admirał Philip S. Davidson podczas niedawnego przesłuchania w Senacie uznał inwazję na wyspę za możliwą w ciągu najbliższych sześciu do dziesięciu lat. Czy wywołanie wojny byłoby dla Chin opłacalne? Niekoniecznie. Większość ekspertów jest zgodna. Formoza to teren trudny z militarnego punktu widzenia i jej zbrojne przejęcie wiązałoby się ze znacznymi ofiarami wśród żołnierzy i lokalnej populacji. Armia Ludowo-Wyzwoleńcza poradziłaby sobie z tym wyzwaniem, ale nie wiadomo, jakim kosztem i w jakim czasie. Wysokie straty i przedłużający się konflikt byłyby nie do zaakceptowania przez społeczeństwo, mogłyby zniweczyć budowaną od lat nacjonalistyczną narrację. Dlatego w tej chwili desant na samą wyspę Tajwan jest mało prawdopodobny. Lepiej więc, gdyby „zjednoczenie” nastąpiło na drodze pokojowej, a przynajmniej możliwie najniższym kosztem wizerunkowym. Na taki obrót spraw była szansa dopóki w Tajpej rządził Koumintang, partia o zapatrywaniach prozjednoczeniowych. Odkąd jednak władzę przejęła Postępowa Partia Demokratyczna, na czele z prezydent Tsai Ing-Wen, o zjednoczeniu nie może być mowy. Przeciwnie, rośnie odsetek zwolenników niepodległości i odejścia od polityki jednych Chin. PPD wygrała wybory podwójnie, zarówno parlamentarne, jak i prezydenckie, najpierw w 2016 r., a później w 2020 r. Stąd też rosnąca agresywność Pekinu, który jeszcze do niedawna liczył na zmiany polityczne i powrót Koumintangu do władzy. Dziś perspektywa ta jest nierealna (przynajmniej do 2024 r.). A co gorsza, administracja prezydenta Joe Bidena wydaje się kontynuować politykę Donalda Trumpa, zmierzającą do ograniczonego podniesienia rangi stosunków dyplomatycznych, handlowych i wojskowych z Tajpej. To dodatkowo rozpala wyobraźnię Tajwańczyków wierzących w amerykańską pomoc i irytuje Pekin. Czy podporządkowanie wyspy byłoby możliwe z punktu widzenia prawa i stosunków międzynarodowych? Tak. Republika Chińska jest uznawana za „te właściwe Chiny” przez zaledwie 15 niewielkich państw, dlatego jego aneksja nie łączyłaby się z podobnym ryzykiem politycznym, inaczej niż w przypadku Półwyspu Krymskiego. ChRL jest zresztą potężniejsza niż Rosja i w wielu aspektach samowystarczalna, dlatego poradziłaby sobie nawet z ewentualnymi sankcjami. Wątpliwe jednak, by miały one dotkliwy charakter, tak jak świat nie był dotąd w stanie adekwatnie zareagować na wydarzenia w Sinciangu czy Hongkongu. Zarówno Europa, jak i duża część Afryki i Azji, będą dalej kooperować z Chinami, ponieważ jest to opłacalne gospodarczo. USA natomiast będą zawsze przeciwnikiem, a nie partnerem. ** Powyżej opisane uwarunkowania prowadzą mnie do prostej konstatacji. Poza przejęciem faktycznej kontroli nad omawianym akwenem Pekin musi udowodnić, że to on, a nie Waszyngton, panuje nad sytuacją, ale bez doprowadzenia do otwartej konfrontacji kinetycznej z US Navy. Jednocześnie amerykańska słabość musi zostać obnażona poprzez praktyczną demonstrację siły, ponieważ tylko tak osłabi wiarę w ustanowione przez nich sojusze. Przede wszystkim, udowodni Tajwańczykom, że nie mogą liczyć na realną pomoc w razie inwazji (do której USA nie są zobowiązane), wobec czego rozsądniej będzie porzucić marzenia o niepodległości. Musi złamać ich wiarę, pogrzebać nadzieje. Jeśli nie odwrócić, to przynajmniej zastopować proces emancypacji wyspy i, ostatecznie, ułatwić jej aneksję. Taki przykład może też umożliwić uzyskanie kolejnych koncesji w relacjach z np. Filipinami i Malezją na Morzu Południowochińskim i znacznie utrudni Amerykanom włączenie ich w budowę szerokiej antychińskiej koalicji. Tsai Ing-Wen wizytująca bazę sił powietrznych w marcu 2020. Źródło. By efekt był długotrwały, użycie siły powinno łączyć się z konkretnymi zyskami terytorialnymi, ale osiągniętymi bez znacznych ofiar i przeciągających się walk. Bez włączania w rozgrywkę innych aktorów. Błyskawiczne przejęcie choćby skrawka terenu i okopanie się na nim, zmusi przeciwnika do jego odbijania. Nie trudno zgadnąć, że jest to zadanie trudniejsze niż obrona i niechętnie podejmowane, gdy starcie ma ograniczony charakter i nie przeradza się w otwarty konflikt, którego nikt nie chce. Stąd idealnym celem dla tej demonstracji byłaby jedna z należących do Tajwanu wysp. Czy mogłyby to być leżące u samych wybrzeży kontynentalnych Chin – Kinmen lub Matsu? Raczej nie. Są zamieszkałe, co oznacza potencjalne ofiary cywilne. Leżą blisko Tajwanu, z którego można by wspierać obrońców, jeśli nie zaopatrzeniem, to przynajmniej artylerią. Wreszcie, ich przejęcie nie niosłoby żadnych taktycznych korzyści, nie rozstrzygnie kwestii żeglowności przez Cieśninę Tajwańską. Lepszym celem byłaby np. leżąca w archipelagu Spratly wyspa Taiping. Obsadzona wyłącznie przez wojsko, oddalona od Tajwanu o ponad 1000 km. Jednakże podobnie daleko jest z niej do Hajnanu, a sytuacji nie poprawiają chińskie bazy na pobliskich rafach. Co prawda mogłyby pomóc w ewentualnej inwazji, ale ruchy marynarki i lotnictwa nie uszłyby uwadze wszystkich pozostałych państw zajmujących wyspy archipelagu: Wietnamu, Filipin, Malezji, a także samych USA. Co więcej, do Taiping zgłaszają roszczenia Filipiny, których zasadność potwierdził wyrok Stałego Trybunału Arbitrażowego z 2016 r. Koszty takiej eskapady mogłyby więc okazać się duże, a zyski nietrwałe. Taktycznie, wyspa byłaby niewielkim zyskiem. Jedynym logicznym celem inwazji pozostaje więc Dongsha, znana też jako Pratas Island. W rzeczywistości jest to tylko kolisty atol z pojedynczą wyspą, długą na niecałe trzy kilometry i szeroką na niecały jeden. Samotną pośród błękitnego bezkresu wód. Dongsha leży 440 km od tajwańskiego miasta Kaohsiung (którego jest administracyjną częścią) i ledwie 310 km od Hongkongu. Na wyspie zbudowano pas startowy, przystań używaną przez rybaków i straż przybrzeżną oraz stację badawczą wraz z zapleczem ( szpitalem, biblioteką, kwaterami). Ponoć cały teren poprzecinany jest siecią bunkrów i podziemnych korytarzy. Przejęcie nad nią kontroli byłoby stosunkowo łatwe, ponieważ siły inwazyjne mogą ruszyć bezpośrednio z kontynentalnych Chin, a ich przygotowanie pozostanie tajemnicą aż do momentu ataku. Szczególnie gdyby operacja zaczęła się od akcji dywersyjnych w innych rejonach, np. wspomnianych Matsu czy Taiping, skupiając na sobie uwagę Tajpej. Obrońcy atolu nie mogliby liczyć na wsparcie Tajwanu, ponieważ komunikacja zostałaby łatwo przerwana przez chińską marynarkę i lotnictwo. Każde zbliżenie się wrogich jednostek powodowałoby ich wejście w zasięg chińskich rakiet przeciwokrętowych i przeciwlotniczych. Mający tego świadomość garnizon wyspy musiałby w końcu skapitulować. Tak jak kiedyś załoga Westerplatte. I podobnie jak w 1939 r., opór obrońców miałby znaczenie jedynie symboliczne. To uprawdopodabnia scenariusz, w którym tajwańscy żołnierze mogliby złożyć broń zamiast walczyć do końca. Podsumowanie Utrata atolu stawiałaby Amerykanów w bardzo trudnym położeniu, co natychmiast zostałoby wykorzystane przez chińską dyplomację i agenturę do podkopania wiary w jakość ich gwarancji. Nawet gdyby rząd w Tajpej nie zmienił swojej proniepodległościowej polityki, Chiny bardzo poprawiłyby pozycję strategiczną. Kontrola żeglugi przez Cieśninę Luzon mogłaby okazać się niezastąpiona w przypadku ewentualnej blokady Cieśniny Malakka dla chińskiego frachtu. Z kolei odpowiednie instalacje na Dongsha zabezpieczyłyby kraj przed możliwością zbliżenia się niechcianych okrętów do południowych wybrzeży Chin (np. Guangdong czy Hongkongu) i byłyby wstępem do efektywnego zablokowania żeglugi przez Cieśninę Tajwańską, a w dalszej kolejności do odcięcia całego Tajwanu. Szczególnie, że potencjalne dostawy broni dla wyspiarzy stanowiłyby realne zagrożenie, a możliwość izolowania wyspy stanowiłaby znakomite narzędzie presji. Kolejnym zyskiem byłoby domknięcie od północy strefy kontroli nad Morzem Południowochińskim i wiodącym jego środkiem szlakiem komunikacyjnym, o czym wspominałem na wstępie. Zdjęcie lotnicze przedstawiające grupę bojową lotniskowca Liaoning w czasie rejsu oraz zdjęcie opublikowane przez US Navy, amer. okręt DDG 89 monitorujący ruch chińskiej grupy na M. Południowochińskim. Amerykańskie plany zakładają, że satysfakcjonujący poziom rozbudowy zdolności US Navy powinien nastąpić do roku 2030. Na razie globalna skala wyzwań stała się zbyt wielka do potencjału, którym dysponują, a sam charakter zagrożeń znacznie zmienił się w przeciągu ostatniej dekady. W opublikowanej w grudniu 2020 r. nowej strategii morskiej (Tri-service Maritime Strategy) celem amerykańskiej marynarki stało się podjęcie wyzwania związanego z wojnami hybrydowymi oraz taktyką faktów dokonanych stosowanych zarówno przez Rosję, jak i Chiny. Oznacza to konieczność przejścia do taktyki dynamicznego przemieszczania sił w rejony zapalne, użycia mniejszych jednostek i większego zdecydowania w działaniu. W Pekinie dokument ten zinterpretowano jako początek strategicznej rywalizacji na morzu pomiędzy mocarstwami. Oznacza to, że póki Amerykanie nie dostosują się do nowych warunków gry, Chiny dysponować będą relatywnie krótkotrwałą przewagą. Naruszenie przestrzeni powietrznej Tajwanu przez kilkanaście samolotów chińskich w dniu z zaznaczonym w lewym dolnym rogu atolem Dongsha. Źródło:MON Tajwanu. Dlatego od marca 2021 roku, gdy prezydentura Bidena stała się faktem, zintensyfikowali swoje działania na morzu. Podczas gdy do użytku miało zostać oddane nowe lądowisko dla helikopterów w prowincji Fujian (region Zhangpu), leżącej mniej więcej na wysokości tajwańskich Peskadorów, lotniskowcowa grupa bojowa Liaoning odbyła rejs przez cieśninę tajwańską, mijając następnie Okinawę przez Cieśninę Miyako, a kończąc okrążenie przez Luzon u wybrzeży Filipin. Wydarzeniom tym towarzyszyły kolejne naruszenia południowo-zachodniej przestrzeni powietrznej Tajwanu przez coraz liczniejsze eskadry chińskie. Tylko przez pierwsze dwa tygodnie kwietnia 2021 r. takich wtargnięć było aż jedenaście. W połowie kwietnia rozpoczęto kolejne już manewry w Cieśninie Tajwańskiej. Wreszcie, zauważono drony rozpoznawcze latające wokół atolu Dongsha, co nie było niczym niezwykłym, ponieważ placówka ta nękana jest przez Chiny od początku ubiegłego roku. Amerykanie również nie próżnują. Naciski na Pekin wywierała już poprzednia administracja, a nowa gładko weszła w jej buty. W tym samym czasie nieoficjalna delegacja amerykańska odwiedziła wyspę, a US Navy trenowała z marynarką Filipin. Ta polityka czyni chiński desant na wyspę Pratas coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem. Ten oddalony od Tajwanu niewielki skrawek ziemi urasta do miana symbolu. Broniony przez zaledwie kilkuset marines, którzy mają niewielkie szanse na stawienie dłuższego oporu zmasowanemu atakowi z morza i powietrza, zdecyduje o układzie sił na zachodnim Pacyfiku. Tragizm wolno mielących młynów historii jest taki, że służący na nim żołnierze są ledwie pyłem w jej trybach. Kto wie, czy Xi Jinping nie zechce uczcić rocznicy założenia KPCh składając ich życia w ofierze na ołtarzu zjednoczenia. Niniejsza strona jest utrzymywana z wpłat darczyńców i dzięki wsparciu Patronów. Wsparcie łączy się z szeregiem przywilejów (zależnych od wysokości wpłaty), wieczystym dostępem do zamkniętej grupy dyskusyjnej, wglądem do sekcji premium i upominkami. Chcesz wiedzieć więcej? Sprawdź TUTAJ. Materiały: O rozbudowie chińskiej floty przestrzeni Tajwanu Budowa lotniska na wybrzeżu Manewry amerykańsko-filipińskie do końca kwietnia Chiny mają liczniejszą marynarkę niż USA Biden wysyła prywatną delegację Chińskie łodzie rybackie tak naprawdę nimi nie są Wszystko o milicji morskiej Wojna bawełniana Pogłębiarki dna
morze u wybrzeży Bułgarii ★★ LESBOS: duża grecka wyspa u wybrzeży Turcji ★★★ TAJWAN: wyspa u wybrzeży Chin ★★★ SURTSEY: wyspa u wybrzeży Islandii ★★★★★ bachaku1: ADRIATYK: morze u wybrzeży Włoch ★★★ CARDIGAN: zatoka na Morzu Irlandzkim u zach. wybrzeży Walii ★★★★★ mariola1958: SACHALIN: wyspa
Lista słów najlepiej pasujących do określenia "wyspy u wybrzeży Szkocji":ORKADYHEBRYDYCYPRRODOSARUBAMADAGASKARSZETLANDKORFUUZNAMLESBOSTANZANIALOFOTYKODIAKFALKLANDYANGORAMAJAEGEJSKIESYDNEYFIORDZATOKA
Hasło krzyżówkowe „wyspa u wybrzeży Islandii” w słowniku szaradzisty. W naszym słowniku definicji krzyżówkowych dla wyrażenia wyspa u wybrzeży Islandii znajdują się łącznie 4 definicje do krzyżówek. Definicje te zostały podzielone na 1 grupę znaczeniową. 29 kwietnia 2022, 07:25 Bezpieczeństwo Chiny podpisały pakt o bezpieczeństwie z Wyspami Salomona, wyspiarskim krajem południowo-wschodniej Oceanii. Zgodnie z porozumieniem, na Wyspach zostaną rozmieszczone patrole chińskiej policji i oddziały chińskiej armii, a w portach cumować będą mogły okręty wojenne Państwa Środka. Obecność wojsk na Wyspach Salomona sprawi, że będą one coraz bardziej politycznie i gospodarczo uzależnione od Pekinu – pisze Jacek Perzyński, współpracownik Wysp Salomona. Fot. freepik 19 kwietnia Chiny podpisały pakt o bezpieczeństwie z Wyspami Salomona, wyspiarskim krajem południowo-wschodniej Oceanii. Zgodnie z porozumieniem, na Wyspach zostaną rozmieszczone patrole chińskiej policji i oddziały chińskiej armii, a w portach cumować będą mogły okręty wojenne Państwa Środka. Wyspy Salomona są zamieszkane przez mniej niż 700 tysięcy osób, a kraj stanowi łańcuch setek wysp leżących na wschód od Papui Nowej Gwinei. Wiadomość ta wywołała wiele zaniepokojenia w regionie, zwłaszcza ze strony tradycyjnych regionalnych mocarstw Pacyfiku, Australii i Nowej Zelandii. Pomimo późniejszych zapewnień premiera Wysp Salomona Manasseha Sogavare’a, że umowa nie obejmuje możliwości stałego chińskiego obiektu marynarki wojennej, zarówno Australia i Nowa Zelandia wyraziły obawy, że mimo wszystko przygotowywana jest scena dla bardziej sformalizowanej chińskiej obecności wojskowej na południowym Pacyfiku. Potencjalna umowa o bezpieczeństwie również wywołała poruszenie w Waszyngtonie. Według ekspertów pakt bezpieczeństwa podpisany z Wyspami Salomona utoruje chińskiemu wojsku drogę do dostępu do Południowego Pacyfiku pomimo sprzeciwu Zachodu. Analitycy twierdzą, że Australia, Nowa Zelandia, Japonia i Stany Zjednoczone obawiają się, że porozumienie między Chinami a Wyspami Salomona ułatwiłoby rozmieszczenie chińskich sił zbrojnych wśród słabo zaludnionych i często biednych narodów Południowego Pacyfiku po latach dyplomatycznych wysiłków Pekinu. Dyrektor programu chińskiego w amerykańskim think tanku Stimson Center Yun Sun powiedział: „Rozległy Południowy Pacyfik, rozciągający się od północno-wschodniej Australii po wody u wybrzeży Peru, ma znaczenie dla Chin, jeśli chcą być globalną siłą militarną. Chiny budują siłę morską poza morzami w pobliżu swoich wybrzeży i będą stanowić poważne zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych i Australii”. Chińska baza wojskowa nie tylko umocni pozycję militarną Pekinu w regionie, ale także zwiększy wpływy i ekspansję gospodarczą. Warto zwrócić uwagę, że chińscy biznesmeni stoją za przemysłem pozyskiwania drewna na Wyspach Salomona, większością handlu detalicznego w kraju i importem artykułów codziennego użytku. Australia, główny sojusznik Stanów Zjednoczonych, który znajduje się 2000 kilometrów od Wysp Salomona, Departament Spraw Zagranicznych i Handlu tego kraju oświadczył, że jest „głęboko rozczarowany” umową o bezpieczeństwie. Australia obawia się, że pobliska chińska baza wojskowa będzie konkretnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Australii. Premier Nowej Zelandii zakwestionował powód zawarcia umowy o bezpieczeństwie, a premier Japonii Fumio Kishida powiedział, że może to zakłócić bezpieczeństwo regionalne. Warto zwrócić uwagę, że porównaniu z Chinami Australia historycznie miała bliższe stosunki z krajami Południowego Pacyfiku. Premier Australii Scott Morrison zapewniał, że Canberra zapewni wyspiarskiemu krajowi więcej funduszy niż jakikolwiek inny kraj. Zbliżenie między Państwem Środka a Wyspami Salomona zdecydowanie pogorszą już i tak napięte stosunki między Canberrą a Pekinem. Podsumowując, wojna w Ukrainie skoncentrowała uwagę i państw Zachodu na wprowadzaniu sankcji na Rosję oraz wysyłaniu sprzętu wojskowego dla ukraińskiej armii. W tym samym czasie, Pekin zdystansował się wobec konfliktu i przekierował swoje wysiłki w rejon Pacyfiku. Chińska baza wojskowa przyczyni się do umocnienia wpływów politycznych i gospodarczych w regionie oraz zwiększy napięcie militarne między Stanami Zjednoczonymi i Australią. Budowa chińskiej bazy wojskowej na Wyspach Salomona sprawi, że będzie to kolejny region o wysokim napięciu militarnym wliczając chińską ekspansję militarną na Morzu Południowochińskim. Jest wysoce prawdopodobne, że obecność chińskiej armii na Wyspach Salomona sprawi, że ten kraj z czasem będzie coraz bardziej politycznie i gospodarczo uzależniony od Pekinu. Przychodniak: Gospodarka Chin na fali koronawirusa (ANALIZA) wyspa Epikura - krzyżówka. Lista słów najlepiej pasujących do określenia "wyspa Epikura": EPIKUREIZM ANAGRAM SAMOS CZAS BÓL CAPRI KRETA ITAKA IBIZA BALI JAWA ATOL UZNAM ELBA RODOS OKINAWA WOLIN CYPR MAN HAITI. Słowo. Określenie. Trudność. Autor. ATOL. pierścieniowata wyspa. Chiny twierdzą, że podpisały pakt bezpieczeństwa z Wyspami Salomona - poinformowała we wtorek na Twitterze agencja AFP. Stany Zjednoczone, które od wycieku informacji o planach takiego porozumienia nie ukrywały swoich obaw, jeszcze w tym tygodniu wyślą do Honiary delegację chińskiego ministra Xi in Beijinga z Manassehem Sogavare, premierem Wysp Salomona rozpoczęło czas wzmożonego zainteresowania oceanicznym wyspiarskim państwem Źródło: Getty Images, fot: Parker SongO pakcie informuje chińska strona. Jak podaje "Guardian", informację potwierdza ambasada Chin w Honiarze. Nie są znane szczegóły - nie wiadomo gdzie i dokładnie kiedy doszło do podpisania amerykańskich urzędników takie porozumienie, którego szkic wyciekł w zeszłym miesiącu, może zdestabilizować bezpieczeństwo w rejonie Oceanii. Chodzi przede wszystkim o to, że Chiny mają plan rozmieszczenia swoich morskich sił militarnych na tym obszarze. Dlatego też ze strony Stanów Zjednoczonych natychmiast padła propozycja ponownego ustanowienia ambasady w Honiarze, a w przyszłym tygodniu rozpoczną się dyplomatyczne rozmowy amerykańskiej delegacji z władzami Wysp Salomona Manasseh Sogavare zapewniał już wcześniej, że nie zamierza zezwalać na zbudowanie chińskiej bazy wojskowej w swoim kraju, mniej niż 2 tys. kilometrów od wybrzeża szkic dokumentu, który wyciekł przed miesiącem, pokazuje, że Pekin zyskałby prawo do stacjonowanie na Wyspach Salomona okrętów marynarki wojennej i personelu ostrzegła, że jeśli Chinom uda się rozmieścić okręty wojenne na Wyspach Salomona, konieczna będzie zmiana strategii australijskiej obrony militarnej i rekonstrukcja operacji Wspólnych Operacji Sił Obronnych, australijski generał porucznik, oddelegowany do armii Pacyfiku USA, Greg Bilton, powiedział Reutersowi, że każde pojawienie się u wybrzeży Wysp Salomona statków Armii Ludowo-Wyzwoleńczej i Marynarki Wojennej Chin zmuszałoby Australię do z Chinami podpisany. Wyspy Salomona bramą dla Pekinu- Zmienilibyśmy nasze wzorce patrolowania i nasze działania w zakresie świadomości morskiej. Znaleźliśmy się w sytuacji, w której będziemy obecni na Wyspach Salomona, podobnie jak Chińczycy - powiedział generał ekspertów ds. bezpieczeństwa narodowego wyraziło także obawy, że port w Darwin na północy Australii, zostanie wydzierżawiony chińskiej spółce Landbridge. Australijczycy mają więc w planie wybudowania nowego portu lub stworzenie dodatkowej portowej infrastruktury w obrębie już istniejącego. Rząd Australii przeznacza na to 1,5 biliona dolarów. Według australijskiego ministra finansów Simona Birminghama, głównym celem budowy obiektu jest rozwój gospodarczy, ale ostatecznie może być również wykorzystywany przez obronę. Taka baza mogłaby pomóc amerykańskim żołnierzom piechoty morskiej operować łatwiej w rejonie reakcje i niepokój o chińskie zaangażowanie w okolice Wysp Salomona tłumaczy wtorkowe wydanie "The Sidney Morning Herald". Wyspy mają bowiem kluczowe znaczenie dla strategii regionalnej. Są położone na trasie komunikacyjnej, łączącej Australię i Nową Zelandię ze światem. Dlatego też w 1942 roku japońskie siły cesarskie zajęły główną wyspę państwa - Guadalcanal i tu rozegrała się jedna z kluczowych walk drugiej wojny światowej na cel mają Chiny? Ekspert tłumaczyOceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
grecka wyspa u wybrzeży Turcji ★★★ SAMOS: duża grecka wyspa u wybrzeży Turcji ★★★ ALEUTY: od Alaski do Kamczatki ★★★ DENALI: najwyższy szczyt Alaski po indiańsku ★★★★ BaJo: JUNEAU: stolica Alaski ★★★★★ KARIBU: renifer z Alaski ★★★ TAJWAN: wyspa u wybrzeży Chin ★★★ TRAPER: myśliwy, poluje w
Lista słów najlepiej pasujących do określenia "duża wyspa u wybrzeży chin":TAJWANRODOSMADAGASKARITAKATASMANIAKORFULESBOSSAMOSMAFIACHIOSALKABERNIKLAHAJNANAMURCYPRGOBIZATOKAORKADYARUBAZANZIBAR W zachodniej części oceanu znajduje się najgłębszy znany rów oceaniczny, czyli słynny Rów Mariański (ok. 11 tys. m p. p. m.). Tu także mieszczą się Nowa Gwinea (druga pod względem wielkości wyspa na świecie) oraz Wielka Rafa Koralowa położona wzdłuż północno-wschodnich wybrzeży Australii. Na Oceanie Spokojnym leżą, np.: Hongkoński dziennik "South China Morning Post" informuje w czwartek o tajemniczych sztucznych wyspach, które na Morzu Żółtym buduje Korea Północna. Ich przeznaczenie nie jest znane, zdjęcia satelitarne wskazują na obecność instalacji pisze, że Korea Płn. pracuje nad rozbudową wysp co najmniej od pięciu lat. Obiekty znajdują się w okolicy miasta Sohae na zachodzie kraju, 50 km od Pjongjangu. W Sohae znajduje się także poligon rakietowy pocisków dalekiego zakręty, jasne pasyAnaliza zdjęć satelitarnych z 2012 roku wskazuje, iż trzy z wysepek były kamieniste, dwie pokrywał piasek. Ten sam teren sfotografowany w grudniu 2016 roku pokrywają już szerokie drogi i chodniki. "SCMP" spekuluje co do przeznaczenia wysp, twierdząc, iż mogą być przeznaczone zarówno do celów wojskowych - pod instalacje wyrzutni rakiet, broni przeciwlotniczej, pocisków do zwalczania okrętów - jak również pod działalność przez dziennik dyrektor waszyngtońskiej firmy wywiadowczej Strategic Sentinel Ryan Barenklau nie jest w stanie jednoznacznie określić przeznaczenia wysp. Jednak na podstawie obecności dróg z szerokimi zakrętami można wnioskować o ich przeznaczeniu pod mobilne wyrzutnie Północna rozbudowuje wyspy co najmniej od pięciu lat | Google EarthBarenklau wskazuje także na pasy jaśniejszego koloru widoczne na szerokich chodnikach na wyspach, twierdząc, że mogą być to fragmenty cementu odpornego na ciepło, użytego tam ze względu na odpalanie pocisków. - Są także miejsca do obserwacji, z których przykładowo (przywódca Korei Płn.) Kim Dzong Un mógłby śledzić przeprowadzanie próby rakietowej - dodaje dyrektor Północna rozbudowuje wyspy co najmniej od pięciu lat | Google EarthProjekt podwójnego przeznaczenia?"SCMP" przypomina, że przed dekadą Pjongjang prowadził projekt odzyskiwania lądu na terenie Morza Żółtego. Według informacji północnokoreańskiej agencji informacyjnej prace zakończono w 2012 roku, oddając do użytku farmę ryb, kaczek oraz ostryg. Analityk niekonwencjonalnej broni oraz technologii z uniwersytetu w Maryland Steve Sin uważa, iż Korea Płn. ma w zwyczaju tworzyć projekty podwójnego przeznaczenia. Ewentualne militarne instalacje znajdujące się na terenie gospodarstw rolnych na sztucznych wyspach wpisywałyby się w ten północnokoreańskie kontynuują program jądrowy i próby rakietowe mimo zakazu Rady Bezpieczeństwa ONZ i międzynarodowych sankcji. Zapowiadają też budowę międzykontynentalnej rakiety balistycznej, która mogłaby dosięgnąć terytorium sobotę reżim w Pjongjangu przeprowadził kolejną próbę rakietową, która według południowokoreańskiej armii zakończyła się mm/sk/jb / Źródło: South China Morning Post, PAPŹródło zdjęcia głównego: Google Earth
Marynarka wojenna Chin już wcześniej informowała o wysłaniu statków. Jako cel podano: “zwiększenie zdolności marynarki do ochrony suwerenności narodowej, bezpieczeństwa i interesów.” – brzmiał komunikat. Rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej, generał Shih Shun-wen nie ujawnił szczegółów zdarzenia.
Obawy, że Chiny wykorzystają zamieszanie wyborcze w Australii do sfinalizowania kontrowersyjnej umowy wojskowej z Wyspami Salomona, skłoniły ministra ds. rozwoju międzynarodowego i Pacyfiku z Canberry, Zeda Seselja do złożenia wizyty u sąsiada. Rozmowy mają zapobiec obecności marynarki wojennej Chin u wybrzeży wyspiarskiego państwa w Oceanii. Pekin już teraz może bić sobie brawo, bo zasiał ogromny niepokój w całym Wysp Salomona Manasseh Sogavare wyciek jego paktu z Chinami uznał za "obraźliwe insynuacje" Źródło: Getty Images, fot: Fairfax MediaMinister ds. rozwoju międzynarodowego i Pacyfiku Zed Seselja ma przylecieć do stolicy Wysp Salomona, aby w środę omówić obawy Australii bezpośrednio z najwyższymi urzędnikami i przywódcami politycznymi wyspiarskiego niepokoi się chińskim rozdaniem w OceaniiPodróż zagraniczna ministra w gorącym czasie przedwyborczym świadczy o tym, że zamiary Wysp Salomona bardzo niepokoją australijski rząd. Od kiedy doszło do wycieku dokumentów, które świadczą o tym, że Chiny dążą do ekspansji na Pacyfik i chcą wpuszczenia swoich okrętów wojennych na wody u wybrzeży Wysp Salomona, nie ma wątpliwości, że Pekin może zagrażać bezpieczeństwu regionu. Ujawnione porozumienie o współpracy w zakresie bezpieczeństwa może pozwolić na rozmieszczenie żołnierzy Armii Ludowo-Wyzwoleńczej na Pacyfiku. Mówiło się nawet o tym, że projekt umowy obronnej umożliwi budowę chińskiej bazy na Wyspach Salomona. Prawdopodobieństwo chińskiej obecności niemal tuż u wybrzeży australijskiego stanu Queensland przeraża wiele rządów informuje ABC News, w zeszłym tygodniu dwóch szefów wywiadu Australii zjawiło się na tajnych rozmowach z premierem Wysp Salomona, Manassehem Sogavare, aby wyrazić głębokie zaniepokojenie swojego rządu w związku z umową z Wyspy Salomona są cenionym członkiem naszej rodziny na Pacyfiku. Szanujemy prawo Wysp Salomona do podejmowania suwerennych decyzji dotyczących ich bezpieczeństwa narodowego - powiedział minister Seselja przed planowanymi na środę rozmowami. Podkreślił także rolę Wysp Salomona w zaspokajaniu "potrzeb bezpieczeństwa" Pacyfiku, w tym bezpieczeństwa geopolitycznego wyprawa australijskiego przedstawiciela do Honiary, stolicy Wysp Salomona, nie jest jedynym dyplomatycznym poselstwem do tego kraju, mającym na celu "zacieśnianie relacji". "Financial Times" doniósł w zeszłym tygodniu, że czołowy urzędnik Białego Domu ds. Azji, Kurt Campbell, również ma plany osobistego spotkania z premierem tego oceanicznego rząd powiedział również we wtorek, że zainwestuje 1,5 miliarda dolarów amerykańskich w utworzenie drugiego portu na Wyspach Salomona. Będzie on konkurował z portem na północy kraju, należącym do chińskich dalej będzie współpracować z Węgrami? "Pamiętam dobrą współpracę z Orbanem"Oceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści. .
  • 86y78tvbr7.pages.dev/362
  • 86y78tvbr7.pages.dev/82
  • 86y78tvbr7.pages.dev/876
  • 86y78tvbr7.pages.dev/247
  • 86y78tvbr7.pages.dev/592
  • 86y78tvbr7.pages.dev/867
  • 86y78tvbr7.pages.dev/341
  • 86y78tvbr7.pages.dev/932
  • 86y78tvbr7.pages.dev/351
  • 86y78tvbr7.pages.dev/839
  • 86y78tvbr7.pages.dev/566
  • 86y78tvbr7.pages.dev/709
  • 86y78tvbr7.pages.dev/198
  • 86y78tvbr7.pages.dev/182
  • 86y78tvbr7.pages.dev/485
  • wyspa u wybrzeży chin