Przyczyn agresji doszukiwać się można we współczesnej rodzinie i szkole. Kryzys rodziny, zapracowanie rodziców, pogoń za pieniądzem, brak czasu dla dzieci lub bezrobocie i patologie to w następstwie wzrost zachowań agresywnych u dzieci i młodzieży. Obecnie młodzież ucieka się do narkotyków, alkoholu, grup nieformalnych.

Nowotwór jest zazwyczaj chorobą długotrwałą i coraz częściej postrzegamy go jako schorzenie przewlekłe. Niestety, niektórych typów nowotworów złośliwych współczesna medycyna nadal nie potrafi wyleczyć. Zdarza się, że rak prowadzi do śmierci. Agonia jest tematem trudnym, kłopotliwym, skrywanym i wstydliwym. Boimy się o niej mówić, dlatego o śmierci i jej objawach rozmawia się rzadko. Warto jednak spróbować zmierzyć się z tym co nas spotkało i przełamać strach. Oto garść informacji dla opiekunów, którzy towarzyszą osobom w najbardziej zaawansowanym stadium choroby nowotworowej. Poznaj symptomy i objawy śmierci oraz znamiona bliskiej agonii. Objawy śmierci – czyli po czym poznać zbliżającą się agonię? Umieranie – jak rozpoznać, że to już Proces umierania jest ostatnim okresem życia, czasem pomiędzy życiem a śmiercią, w którym dochodzi do szeregu zmian prowadzących do zatrzymania czynności ośrodkowego układu nerwowego, układu krążenia i oddychania. W trakcie śmierci dochodzi do wygasania objawów życia i narastania zjawisk nekrofizycznych oraz nerkochemicznych prowadzących do nieodwracalnej śmierci biologicznej. Przestrzeń pogranicza pomiędzy życiem, a śmiercią oraz samo umieranie stanowią wielką tajemnicę – dla chorego, jego rodziny oraz zespołu hospicjum. Zbliżając się do kresu życia i tzw. momentu granicznego chory konfrontuje się ze sobą, swoimi bliski oraz wszystkimi, którzy towarzyszą mu w umieraniu. ZAJRZYJ: OPIEKA TERMINALNA Symptomy zbliżającej się śmierci – etapy umierania. W zaawansowanym stadium choroby nowotworowej, wyodrębnia się często trzy okresy: Okres preterminalny – charakteryzuje się stanem daleko zaawansowanej choroby, w którym chory znajduje się we względnie dobrym stanie ogólnym, nie ma jednak możliwości dalszego leczenia, na przykład przez zastosowanie środków hamujących rozwój nowotworu; Faza terminalna – okres choroby, w którym zauważa się nieodwracalne pogorszenie ogólnego stanu chorego z nasileniem dolegliwości fizycznych, połączonych z ograniczeniem sprawności ruchowej; okres ten trwa zwykle około 4-6 tygodni; Okres umierania (agonii) – obejmuje kilka ostatnich dni i godzin życia chorego; na ogół występuje w nim osłabienie fizyczne i zmiany psychiczne oraz odmowa przyjmowania pokarmów. W podejściu do osób ciężko chorych i umierających ważne jest rozpoznanie tzw. punktu bez powrotu. Punkt ten jest początkiem umierania – momentem, od którego przesadne stosowanie leczenia (tzw. terapii uporczywej) jest nieetyczne i nie prowadzi do wyleczenia. Co więcej, takie działania mogą wiązać się z bezpośrednim zwiększeniem cierpienia chorego – a pośrednio, również jego bliskich, rodziny i opiekunów. ZOBACZ: OSTATNIE GODZINY PRZED ŚMIERCIĄ Jakie są fizyczne objawy śmierci? Jakie są psychiczne objawy śmierci? Utrata łaknienia, zaburzenia połykania Jakościowe zaburzenia świadomości: niepokój, pobudzenie, splątanie, majaczenie Zaburzenia oddychania Ilościowe zaburzenia świadomości: narastająca senność do śpiączki Oddychanie przez otwarte usta, pojękiwanie, rzężenie przedśmiertne Wycofanie się z życia społecznego i rodzinnego Zaburzenia termoregulacji Nieodparta potrzeba spotkania się z najbliższymi Nietrzymanie moczu i stolca Mówienie „ja umieram” Zaburzenia krążenia obwodowego, zimna i lepka skora, sinica, plamy na skórze związane z zastojem krwi Halucynacje wzrokowe, słuchowe (dotyczące często osób, które zmarły, a był bliskie umierającemu) Spadek ciśnienia tętniczego Tzw. świadomość zbliżania się śmierci Zapadnięcie gałek ocznych, niedomknięcie szpar powiekowych Nietypowe pragnienia, zachowania (np. chęć spakowania się, przebrania, wyruszenia w podróż Agonia – etapy Agonia to stan bezpośrednio poprzedzający śmierć. Etapy agonii to: życie zredukowane – osłabienie fizjologicznych czynności podstawowych układów życie minimalne – dalsze zmniejszanie przejawów życia śmierć pozorna – okres życia minimalnego stwarzającego pozory śmierci śmierć kliniczna – ustanie czynności podstawowych układów życie pośrednie – śmierć osobnicza i śmierć biologiczna (reakcje interletalne) Zgodnie z definicją, śmierć kliniczna oznacza zanik widocznych oznak życia organizmu, takich jak akcja serca, oddech czy krążenie krwi. To stan, w którym znajduje się człowiek w ciągu kilku minut po ustaniu krążenia i oddychania z zachowaniem pewnych funkcji mózgu. Zabiegi reanimacyjne mogą jeszcze przywrócić życiowe organizmu. Śmierć mózgowa oznacza natomiast trwałe i nieodwracalne zahamowanie wszelkich czynności mózgu. Symptomy agonii Na zbliżanie się do ostatniej fazy postępującej choroby nowotworowej i bliskiego odejścia mogą wskazywać następujące objawy śmierci: nagłe pogorszenie się stanu zdrowia; znaczne osłabienie, wyczerpanie organizmu; chory nie opuszcza łóżka, nie ma na to już siły, spędza w nim większość dnia; chory wymaga pomocy przy wszystkich czynnościach codziennych, takich jak pielęgnacja, załatwianie potrzeb fizjologicznych, picie, czy jedzenie; wyniszczenie organizmu – wydaje się, że chorego jest „coraz mniej“, spadek masy ciała; senność, zaburzenia świadomości, brak zainteresowania otoczeniem; zmniejszone przyjmowanie płynów i pokarmów; trudności w przyjmowaniu leków; ból totalny, wszechogarniający, który wiąże się nie tylko z bólem fizycznym, ale i z cierpieniem dotykającym człowieka ze wszystkimi jego sferami osobowości: z bólem psychologicznym (osamotnienie związane ze zrywanymi więzami ludzkimi;) z bólem socjalnym (poczucie bezwartościowości); z bólem duchowym (chory mówi o utracie sensu życia). Towarzyszą mu: bezradność, brak nadziei, utrata znaczenia i sensu życia, trwanie bez końca (myślenie: „niech to się wreszcie skończy“). ZAJRZYJ: FAZY UMIERANIA CZŁOWIEKA – KUBLER ROSS Agonia w chorobie nowotworowej Jedną z końcowych faz umierania jest faza agonii. Jest to ostatnie 48 godzin w życiu osoby chorującej. Oto najczęstsze objawy śmierci i agonii: głośny oddech, nazywany „rzężeniem przedśmiertnym“ – jest to typowy dla procesu umierania objaw fizjologiczny i dotyczy 90% umierających. Oddech ten jest spowodowany osłabieniem siły mięśniowej mięśni gardła, krtani i tchawicy oraz zaleganiem wydzieliny. Oddech ten jest często dużym zmartwieniem dla rodziny i bliskich, którzy obawiają się czy umierający nie cierpi. Choremu z charczącym oddechem można pomóc przez odpowiednie ułożenie (pozycja wysoka lub półwysoka), zachowanie właściwej temperatury (ok 19C) i wilgotności powietrza (55-60% wilgotności) oraz odsysanie wydzieliny z gardła chorego za pomocą elektrycznego ssaka (rozwiązanie dyskusyjne); wyostrzenie rysów twarzy, woskowa cera, brunatne zabarwienie skóry; zaburzenia w oddawaniu moczu; nasilony ból nowotworowy – związany z odleżynami, ból kostny; sinica dystalnych (najbardziej oddalonych od serca) części ciała (wargi, palce, płatki uszu); niepokój i pobudzenie psychofizyczne (omamy, urojenia, objawy wytwórcze i odbieranie bodźców nieistniejących); duszność i panika oddechowa (subiektywne uczucie trudności w oddychaniu, które zmusza pacjenta do zwiększenia wentylacji lub ograniczenia aktywności; lęk przed uduszeniem); suchość w jamie ustnej – jest dużym stresem dla bliskich. Pomocne w suchości może okazać się podawanie niewielkich ilości płynów, zwilżanie i nawilżanie (wazeliną) warg oraz ewentualne podanie kostek lodu do ssania; postępujące odwodnienie organizmu; podsypianie, utraty przytomności, brak kontaktu, utrudniona komunikacja z chorym. ZOBACZ: JAK TOWARZYSZYĆ UMIERAJĄCEMU Bliska śmierć – jak towarzyszyć w umieraniu „Szczera rozmowa o zbliżającej się śmierci ma dla obu stron wyzwalającą moc, ale strasznie trudno jest się na nią odważyć. Dobrze jest, kiedy ludzie spotkają się w końcu w tej – znanej obu stronom – prawdzie, rzucają się sobie na szyję, przestają udawać i zaczynają ze sobą rozmawiać. Wtedy zazwyczaj następuje nieprawdopodobny proces zbliżenia, podsyca go świadomość, że to naprawdę ostatnia szansa. Trzeba jednak pamiętać, ze w całym tym procesie dowódcą – jeśli, oczywiście, zechce – powinien być pacjent. Ciepłe gesty okazują się bardzo przydatne w najbardziej tragicznych momentach życia, kiedy nie mamy słów, żeby kogoś pocieszyć, albo ta druga osoba nie może nas usłyszeć. Jak chociażby wyrazić bliskość mamie, która jest nieprzytomna? Można tylko gładzić ją po ręku, nic nie mówić, tylko tym gestem i myślami wyrażać jej czułą bliskość. Niektórzy – zwłaszcza ludzie starzy – nie tylko przeczuwają swoją śmierć, ale też traktują ją zupełnie naturalnie, jako oczywisty etap życia. Takie osoby sprawiają wrażenie, jakby im już było w doczesnym życiu za ciasno. Nam, którzy musimy rozstać się z naszymi umierającymi ukochanymi, zazwyczaj trudno jest zgodzić się na to rozstanie. (…) Towarzyszenie bliskiemu człowiekowi w jego umieraniu jest tak samo ważne jak obecność przy każdym istotnym życiowym wydarzeniu. Nasza obecność przy tych, którzy odchodzą – nawet wtedy, kiedy dla nas jest obciążająca – jest dla nich ważna i warto się na nią zdobyć. Oczywiście dla nas, którzy zostajemy, też jest cenna – pomaga później, w czasie żałoby, coś istotnego zamknąć. (…) Dla tych, którzy pozostają, na pewno ważne jest, że byli ze swoimi bliskimi do końca. Często ludzie rozpaczają, że nie zdążyli, że się spóźnili o kilkanaście minut albo, zmęczeni czuwaniem, zasnęli. Czasem można jednak odnieść wrażenie, że niektórzy odchodzący wolą umierać w samotności. Bywa, że rodzina wiernie czuwa przy łóżku chorego, ale wystarczy, że ktoś z najbliższych wyjdzie tylko na chwilę, choćby do toalety, a umierający wykorzystuje ten moment, żeby odejść – jakby się chciał wymknąć niepostrzeżenie. Może śmierć jest tak intymnym przeżyciem, że chce się być w momencie umierania samemu?” Ksiądz Jan Kaczkowski – fragmenty z książki Szału nie ma jest rak CZYTAJ: CO TO JEST SEDACJA TERMINALNA Umieranie na raka. Przed ostatnim pożegnaniem. Śmierć jest tematem tabu i boimy się o niej mówić. Musimy jednak spróbować zmierzyć się z tym, co nas spotkało i przełamać strach Umierającemu prawdopodobnie żadne słowa nie dadzą pccieszenia, ale zrozumienie i wsparcie sprawią, że będzie mu lżej, gdy odczuje silną obecność tego, kto pomoże mu „przejść na drugą stronę” Przeżycie ostatnich tygodni, dni i godzin w poczuciu bliskości jest bardzo ważne. Chory odejdzie ze świadomością, że był kochany. Rodzina i bliscy pozostaną z dobrymi wspomnieniami i przekonaniem, że zrobili wszystko, co było w ich mocy. Zdecydowana większość chorych pragnie odejść w swoim domu, w otoczeniu ludzi, których kochają. Samotna śmierć w szpitalu jest smutna, a brak wsparcia w najbardziej intymnych chwilach życia może przynieść wiele dodatkowego cierpienia. Decyzja o uśmierzaniu bólu przed śmiercią jest indywidualną sprawą, ale warto omówić te kwestie z chorym i poznać jego wolę. Jeśli osoba umierająca jest wierząca, to przygotowanie do ostatniej spowiedzi może pomóc uporządkować myśli i przynieść ukojenie. Nie warto zostawiać trudnych i ważnych rozmów „na potem”. Z czasem kontakt z chorym pacjentem może być coraz bardziej utrudniony. CZYTAJ: ŻAŁOBA PO STRACIE BLISKIEGO

– Problem pojawia się, gdy spędzamy zbyt dużo czasu w samotności tylko dlatego, żeby nie być z partnerem. Może to oznaczać, że w gruncie rzeczy nie potrzebujemy tej osoby. W takiej
"Byłam pouczana, jak mam żyć, traktowana jak gąska albo oceniana jak towar. Czasem przebieg randki wywoływał u mnie zakłopotanie, zażenowanie, złość, nudę. Raz popłakałam się po spotkaniu" - wymienia Alicja, która od roku próbuje znaleźć partnera. Kiedy poszukujemy swojej drugiej połowy, mamy głowę pełną marzeń, a serce pełne tęsknot. Nieudana randka, poprzedzona wielkimi nadziejami, urasta niekiedy do rozmiarów prawdziwej, osobistej tragedii. Zadzieranie nosa i brak szacunku dla drugiej osoby można zaobserwować już wcześniej. Niekoniecznie trzeba stawać twarzą w twarz z osobą, z którą nic nas nie łączy i przeżywać frustrację Kiedy dwoje ludzi spotyka się po raz pierwszy i oboje wiedzą, że jest to rodzaj testu dla obojga, sytuacja ma prawo być niezręczna. Trzeba sporego luzu, aby zdystansować się od niechcianym emocji Idąc na spotkanie, pamiętaj, że oboje jesteście w takiej samej sytuacji. Oboje macie tremę i macie prawo do błędów, a nawet gaf, więc nie przeżywaj zbyt mocno Oto fragmenty wiadomości od was, a w nich niektóre z powodów, które utrudniają znalezienie właściwej osoby, a także rozwinięcie znajomości. "Czy tylko ja trafiam kulą w płot?" Oto Alicja: "Już ponad rok jestem sama. Kiedy zarejestrowałam się w Sympatii, na początku ogarnęła mnie euforia. Tylu samotnych mężczyzn szuka partnerki. Tylu przystojniaków! Zaraz kogoś znajdę, co za problem. Niestety, wszystkie dotychczasowe randki okazały się jedną wielką porażką. Zdarzali się supermacho i mądrale. Byłam pouczana, jak mam żyć, traktowana jak gąska albo oceniana jak towar. Czasem przebieg randki wywoływał u mnie zakłopotanie, zażenowanie, złość, nudę. Raz popłakałam się po spotkaniu. Na zdjęciu Apollo — podobał mi się bardzo. Przyszedł elegancko ubrany. Czułam się dumna, mając u boku kogoś takiego. Czar prysł w chwili, gdy złożył swoje zamówienie, ale… zapomniał o mnie. Nawet kelnerka miała głupią minę. Czy tylko ja trafiam jak kulą w płot?" Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Alicja zbyt mało czasu poświęca na to, by wybrać właściwą osobę, z którą się spotka. Kierowanie się tak zwanym pierwszym wrażeniem, to za mało, szczególnie, że to drugie potrafi być bardzo rozczarowujące. Zadzieranie nosa, protekcjonalny ton, brak szacunku dla drugiej osoby można zwykle zaobserwować już wcześniej. Niekoniecznie trzeba stawać twarzą w twarz z osobą, z którą nic nas nie łączy i przeżywać frustrację. Dłuższa korespondencja i rozmowy przez telefon czy komunikator dają okazję do sprawdzenia, z kim mamy do czynienia. Apollo, który zapomina zamówić coś dla kobiety, to raczej zwykły Narcyz. Czy warto tracić na niego czas? Jeśli i tobie zdarzają się takie kompletne niewypały: - nie umawiaj się na spotkanie, tylko dlatego, że fajnie wygląda na fotce, - zapytaj tę osobę wcześniej o sprawy dla ciebie ważne, ułóż sobie listę cech, na których ci zależy, np.: dobre maniery, dobry stosunek do rodziców, szacunek dla ludzi i zwierząt, - nie musisz przeprowadzać quizu, wystarczy pokierować rozmowę na takie tory, aby móc się zorientować, jaki system wartości prezentuje druga strona. "Zdarza się jedna randka z Sympatii i koniec" Oto problemy Marka: "Nie jestem specjalnie urodziwy, ale znam swoje mocne strony. Dużo czytam, podróżuję, mam swoje pasje. Rozwijam się. Mam przyjaciół, ale brakuje mi drugiej połówki. Od końca studiów, czyli od trzech lat nie spotykam się z żadną dziewczyną. Poprzednia znajomość powstała spontanicznie, byliśmy w jednej grupie i po jakimś czasie staliśmy się parą. Niestety ona wyjechała z kraju. Teraz zdarza się jedna randka z Sympatii i koniec. Nie iskrzy. Nie bardzo wiem, jak powinno wyglądać takie spotkanie. Peszy mnie trochę, że tak się oceniamy, testujemy. Może jestem nudny, bo dziewczyny wydają się jakieś nieobecne, a rozmowa się rwie. Jak powinienem nawiązać kontakt, żeby atmosfera przestała być sztywna?" Kiedy dwoje ludzi spotyka się po raz pierwszy i oboje wiedzą, że jest to rodzaj testu dla obojga, sytuacja ma prawo być niezręczna. Trzeba sporego luzu, aby zdystansować się od takich niechcianym emocji — tremy, bycia na cenzurowanym, czyli myślenia o tym, jak wypadamy, jak wyglądamy i co myśli o nas druga strona. Nie przypadkiem nawiązanie bliższego kontaktu nazywa się przełamywaniem pierwszych lodów. Aby mogły szybko stopnieć, warto zabrać się do tego w mądry sposób. Mam wrażenie, że nie tylko Marek, ale wiele osób lepiej czuje się w naturalnych, niewymuszonych sytuacjach, w których można znaleźć coś co łączy, a nie dzieli. Jeśli zwykle czujesz napięcie, siedząc w kawiarni naprzeciw drugiej osoby i myśląc o tym, że pewnie ten ktoś się z tobą nudzi — zmień schemat: - ustal, czy macie wspólne zainteresowania — łyżwy, taniec, rower, a może muzyka lub film? - umówcie się na pierwsze spotkanie w miejscu, w którym będziecie mogli dobrze się bawić, lodowisko, ciekawa trasa rowerowa, festiwal filmów ulubionego reżysera - jeśli skupicie się na waszych zainteresowaniach, rozmowa będzie bardziej swobodna, poza tym nawet, jeśli nie będzie rewelacji, pozostanie mile spędzony czas. Stracone złudzenia Oto Elżbieta: "Jestem po rozwodzie, który był dla mnie wielkim zaskoczeniem, ogromnym smutkiem i sprawił, że długo czułam się zagubiona. Byliśmy razem 12 lat, kiedy okazało się że Jacek kocha inną. To było jak grom z jasnego nieba. Jeszcze przez ponad rok nie wyobrażałam sobie, że mogłabym jeszcze komuś zaufać, ale jest mi bardzo źle samej. Dlatego kilka miesięcy temu postanowiłam, że spróbuję jeszcze raz zbudować związek i zacznę umawiać się na randki. Niestety, z moim eksmężem to była miłość od pierwszego wejrzenia. Spotkaliśmy się i od razu wiedziałam, że to ten. Teraz kilkakrotnie się umawiałam na randkę z internetu. Najpierw wymieniałam maile, potem była rozmowa, znalezienie czegoś wspólnego... Zwykle nabieram nadziei, ale spotkanie zazwyczaj mnie rozczarowuje. Tak sobie myślę — może za dużo oczekuję, zbyt wiele się spodziewam? A może taka miłość zdarza się tylko raz?" Czy Elżbieta popełnia jakiś błąd? Czy wielką miłość spotyka się tylko raz? Warto pamiętać, że każda historia jest inna. Jeśli oczekujemy, że wejdziemy drugi raz do tej samej rzeki, możemy być zawiedzeni. Pierwsze spotkanie z eksmężem było dla Elżbiety tym, co Francuzi nazywają coup de foudre (miłość od pierwszego wejrzenia), ale nie jest to regułą. Miłość nie zawsze poprzedzają fanfary. Czasem zjawia się cicho i niepostrzeżenie. Znane są liczne przypadki osób, które wcale nie zachwyciły się sobą na pierwszym spotkaniu, ale któregoś dnia odkryły, że zwykła znajomość stała się czymś więcej. Warto dać sobie szansę. Szczególnie, jeśli nowej relacji nie można nic zarzucić — poza brakiem motyli w brzuchu i zawrotów głowy. Oczywiście to nie znaczy, że mamy brnąć pod prąd i spotykać się z kimś, kto jest nam obojętny. Wystarczy na początek nie pisać własnego scenariusza, tylko pozwolić, by napisało go życie. Dać sobie trochę czasu. A nóż zaskoczy nas nieoczekiwanym zwrotem akcji? Nigdy nie mów nigdy Oto kilka zasad, które warto zastosować, zawierając nową znajomość: 1. Idąc na spotkanie, pamiętaj, że oboje jesteście w takiej samej sytuacji. Oboje macie tremę i macie prawo do błędów, a nawet gaf, więc nie przeżywaj, gdy twoja łyżeczka zadzwoni głośno o filiżankę albo gdy on pomyli Johna Galliano z Galileuszem. Poczucie humoru na pierwszym i każdym kolejnym spotkaniu jest niezbędne. 2. Nie porównuj! Szczególnie, jeśli masz za sobą zawód miłosny, możesz mieć tendencję do myślenia: moja eks nosiła fajniejsze ciuchy, mój były zawsze wiedział, co będziemy robić… Ten ktoś jej inny, ale inny nie oznacza gorszy! 3. Staraj się naprawdę poznać drugą stronę i również daj się jej poznać. Niech wasza rozmowa będzie żywa i autentyczna. Pytaj o to, co cię naprawdę interesuje i odpowiadaj tak, jak czujesz i myślisz, a nie tak jak uważasz, że się powinno. 4. Jeśli pierwsza randka wypadła fajnie, ale bez fajerwerków, zamiast poddawać się rozczarowaniu, powiedz sobie, że ten ktoś: jest miły, inteligentny, dobrze nam się rozmawia — zobaczymy, jeśli się nie zakocham, to może zyskam przyjaciela, kogoś, z kim można pójść do kina, na spacer. 5. Jeśli spotkanie było w twojej ocenie bliższe koleżeńskiej relacji, niż zakochaniu, ale chcesz kontynuować znajomość, nie umawiaj się na kolejne w romantycznej scenerii, ale idź za instynktem i zaproponuj spotkanie tam, gdzie zabiera się kumpla. 6. Nie staraj się czuć tego, czego nie czujesz i niczego nie udawaj. Zachowaj kontakt ze swoimi emocjami. Wydumane uczucia nie mają żadnych szans. 7. Zbieraj doświadczenia. Dzięki temu nawet, jeśli masz za sobą dziesięć nieudanych randek, kolejna może być świetna. Życzę Wam wielu wspaniałych spotkań. Joanna Godecka Chcesz się podzielić swoim doświadczeniem w randkowaniu? Napisz: redakcja@ *** Joanna Godecka — terapeutka, coach, trenerka. Ekspert i doradca w sprawach relacji partnerskich. Autorka książek "Miłość na celowniku", "Szczęście w miłości" czy "Bądź pewna siebie". Członek Polskiego Stowarzyszenia Terapeutów TSR. Dla Niego: czy masz szansę na drugą randkę? [INFOGRAFIKA] - Sylwia Stodulska-Jurczyk / Źródło:
Komentarze. Negocjacje to dwustronny proces komunikowania się, którego celem jest osiągnięcie porozumienia. Negocjacje nie są ani współpracą, ani walką. Jest to połączenie zdolności bycia asertywnym (umiejętność mówienia "nie") i nastawienie na współpracę (kooperacja). Ważną rolę odgrywa tu czynnik psychologiczny i
Poznajesz nową osobę. Współlokator, przystojniak z portalu randkowego, nowy kolega z pracy... Interesujesz się tą osobą, jednak wahasz się przed podjęciem rozmowy. O co i dlaczego warto zapytać nowo poznanego człowieka? Czasami spotykasz kogoś i po prostu zaczynacie się dogadywać. Czujesz się, jakbyście byli najlepszymi przyjaciółmi przez całe życie i szczerze mówiąc, nie możesz uwierzyć, że był czas, kiedy nawet nie wiedziałeś, że ta osoba istnieje. Ale zdarzają się też inne relacje, które wymagają trochę więcej pracy – dokładasz wszelkich starań, żeby dowiedzieć się czegokolwiek o swoim szwagrze... i nic. Chociaż możesz nigdy nie być najlepszym kumplem (najlepszą przyjaciółką – dopóki nie przeszkadzasz jego żonie) swojego szwagra, istnieje sztuczka, której możesz użyć, aby skłonić go do większego otwarcia. Czytaj też:Historia problemów z alkoholem twoich teściów może prowadzić do twoich własnych problemów z alkoholem Jak otworzyć kogoś na nawiązanie relacji? Dr Terri Orbuch mówi, że poznanie kogoś zaczyna się od nieosobistych pytań: bezosobowe, ale ważne informacje o rodzinie, karierze, czy są stanu wolnego lub po ślubie. (Chociaż jeśli pytasz o te pytania swojego szwagra... prawdopodobnie znasz odpowiedź na to ostatnie). Tamekis Williams, założycielka Mission Dorothy Female Empowerment Services dodaje, że należy zadawać pytania otwarte, które pozwolą drugiej osobie na rozwinięcie, zamiast pytań, na które można odpowiedzieć prostym „tak” lub „nie”. W końcu, jeśli naprawdę chcesz poznać kogoś trochę bardziej, musisz sięgnąć głębiej. – Tematy zakorzenione w wewnętrznym świecie drugiej osoby: jej myśli, cele i marzenia, wzmocnią i zwiększą więź między dwojgiem ludzi – zauważa Orbuch. – Takie dzielenie się informacjami na swój temat wzmacnia relacje, a głębsze pytania koncentrują się na bardziej osobistym ujawnieniu czegoś na własny temat. Czytaj też:Pilot badał przez 35 lat lęk przed lataniem. Do jakich wniosków doszedł? Dwutorowa ścieżka przyjaźni – To dwutorowa ścieżka – dodaje Williams. – Podczas pierwszego spotkania z kimś ważne jest, aby być otwartym i ciepłym, aby druga osoba mogła początkowo czuć się komfortowo podczas rozmowy z tobą. W związku z tym Williams sugeruje ostrożne podejście do pytań, ponieważ nie chcesz, aby druga osoba czuła, że naruszasz jej prywatność. Pytania, które prawdopodobnie powinieneś omijać na początku: „partia X czy partia Y?”, „jakiego jesteś wyznania”? – Są inne sposoby na obejście „small talku” i zdobycie bardziej szczegółowych informacji o drugiej osobie – mówi Williams. – Możesz uzyskać odpowiedzi, które chcesz uzyskać odpowiadając na nie samemu, a jednocześnie dzieląc się informacjami o sobie. Przykład mógłby wyglądać tak: „Właśnie przeprowadziłem się do Gruzji w zeszłym roku i znalazłem piękną okolicę, w której się zakochałem i kupiłem dom. A jak jest z tobą, kochasz to miejsce, w którym mieszkasz?”. Przy odrobinie cierpliwości w mgnieniu oka zbliżysz się do osoby, którą właśnie poznajesz. O co jeszcze można zapytać kogoś nowo poznanego? – Zapytanie kogoś o jego preferencje pomaga zrozumieć, kim jest jako osoba – mówi Rebecca Hendrix, terapeutka z Nowego Jorku. – Najważniejsze jest, aby pójść dalej, zadając dodatkowe pytania. Na przykład, jeśli odkryjesz, że twój rozmówca lubi psy, wejdź w ten temat nieco głębiej, pytając ich, co najbardziej lubi w swoim psie lub ulubionej rasie. – Podobieństwa często otwierają drzwi do dalszej rozmowy, a gdy te drzwi zostaną otwarte, możesz rozpocząć dialog, który pozwoli drugiej osobie na rozwinięcie tematu i udzielanie ciekawych odpowiedzi – dodaje Williams. Istnieje też kilka innych pytań, które będą w porządku: nie naruszają zbyt prywatnych sfer, a jednocześnie pozwalają dowiedzieć się więcej na czyjś temat: Jaki jest twój ulubiony sposób na spędzenie wolnego dnia? Czy powiedziałbyś, że jesteś bardziej ekstrawertykiem czy introwertykiem? Lubisz podcasty, czy tylko słuchasz muzyki? Gdybyś mógł przez resztę życia jeść tylko jeden posiłek, co by to było? Gdybyś miał wybrać jedną rzecz, która może natychmiast poprawić ci humor, co by to było? Jaki jest najlepszy dowcip, jaki kiedykolwiek słyszałeś? Czy jesteś bardziej typem osoby „pracującej, by żyć” czy „żyjącej, by pracować”? Czy ty i twoja rodzina macie dla siebie jakieś pseudonimy, ksywki? Czy jesteś aktywny w mediach społecznościowych, czy wolisz zachowywać prywatność? Czasami dziwne pytania pozwalają dowiedzieć się o danej osobie najciekawszych rzeczy. – Nietypowe pytania pozwalają dostrzec różnorodne, wyjątkowe i szczególne cechy danej osoby, Odpowiedzi dostarczają osobistych informacji o tym, co je wywołuje – mówi Orbuch. – Te pytania zazwyczaj skłaniają drugą osobę do myślenia nieszablonowego i zastanowienia się nad czymś. Jeśli widzisz kałużę na ziemi, omijasz ją czy przeskakujesz? Gdybyś mógł mieć super moc, co by to było? Gdybyś mógł wrócić do dowolnego momentu w historii, dokąd byś się udał? Gdybyś miał nazwać nowy kraj, jak zdecydowałbyś się go nazwać? Czy wciskasz opcję drzemki czy natychmiast się budzisz? Jaka jest pierwsza rzecz, którą robisz rano? Czy uważasz, że mrożoną kawę należy spożywać tylko latem czy przez cały rok? Czytaj też:Jak odczuwać mniejszy niepokój? Ten prosty sposób zmieni twoje życie Tutaj znajdziesz odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące kanałów sprzedaży należących do przewoźnika PKP Intercity, czyli systemu internetowej sprzedaży e-IC oraz aplikacji mobilnej IC Mobile Navigator (a także SkyCash). 1. Chcę kupić bilet PKP Intercity w systemie internetowej sprzedaży e-IC. Czy muszę założyć

„Czasami ktoś, kto wydaje się być dla ciebie wspaniałym partnerem to także ktoś, kto nie idzie w życiu w tym samym kierunku” – powiedział terapeuta Dennis Nguyen. Co może na to wskazywać? Pojęcie „właściwa osoba, zły czas” odnosi się do związku z kimś, kto wydaje się dla nas idealny, ale okoliczności życiowe nie sprzyjają rozwoju relacji. Świadomość, że nie możemy z nim być, rodzi frustrację i poczucie niespełnienia. Może odbierać radość z prawdziwego życia i wywołać strach, że w jakiś sposób przegapimy to mityczne połączenie z bratnią duszą, która została nam dana na całe życie. Jednak sytuacje są różne i nie zawsze ktoś, z kim świetnie się dogadujemy, będzie też dobrym partnerem na całe życie. Co o tym świadczy? Oznaki bycia z właściwą osobą w niewłaściwym czasie 1. Wasze cele nie pasują do siebie Dobrze bawicie się razem, dogadujecie na płaszczyźnie codzienności, jednak coś nie gra w długoterminowych celach. na przykład jedno chce stabilizacji i założenia rodziny, drugie zdobyć świat podróżując i korzystać z chwilowych atrakcji. Nie możecie bez siebie żyć i próbujecie pogodzić te dwa światy, jednak w końcu różnice zaczynają wychodzić. Aby być razem, jedno musiałoby porzucić swoje marzenia. Aby stworzyć związek, który będzie miał szansę przetrwać, wasze cele życiowe powinny w dużej mierze się pokrywać. 2. Jedno z was przechodzi przez kryzys Mówi się, że zanim zaczniemy być z drugą osobą, należy poukładać własne życie. Może być w tym sporo prawdy, szczególnie jeśli ciągną się za nami błędy przeszłości lub inne tarapaty, które nie pozwalają skupić się na związku. Jeśli przechodzisz przez trudny okres, może być ci ciężko dbać o siebie, a tym bardziej dawać drugiej osobie odpowiednią energię i uwagę, na jaką zasługuje. Chociaż związek jest wówczas możliwy, musicie świadomie przejść przez trudności razem. 3. Wysiłek jest jednostronny Ważne jest, aby zdrową relację łączyło wzajemne dawanie i branie, a nie jednostronny wysiłek. Jeśli ktoś jest zbyt zajęty, aby wysłać wiadomość lub się spotkać, być może nie jest w stanie zaoferować emocjonalnej energii i/lub czasu potrzebnego do rozwijającego się związku. Nawet jeśli dana osoba z charakteru wydaje ci się idealna, świetnie wam się rozmawia i macie podobne cele życiowe, potrzebny jest wysiłek dwóch osób, aby relacja mogła trwać. 4. Druga osoba chce zmian w życiu Być może twoja wymarzona druga połówka planuje przeprowadzkę do innego kraju, albo dziej się cokolwiek innego, co wymaga jej obecności czy uwagi. Może mieć dziecko, które będzie miało problemy z akceptacją partnera rodzica i woli zostać singlem ze względu na jego dobro – nie masz na to wpływu i taki układ może się nie udać. Potrzebujecie stabilności, by stworzyć coś trwałego i spójnego. 5. Druga osoba kocha kogoś innego Wpadłeś po uszy i zakochałeś się w drugiej osobie. Ona wydaje się podzielać twoje zainteresowanie i nie unika kontaktu. Jeśli jednak dowiadujesz się, że jej serce jest zajęte, nie będzie w nim miejsca na ciebie – nawet jeśli nie jest w związku ze swoim obiektem westchnień. Być może w innym czasie, gdy będzie już gotowa, spojrzy na ciebie inaczej. Jednak póki kocha kogoś innego, nie może w pełni się zaangażować, a ty nie możesz wiele z tym zrobić. 6. Jedno z was jest emocjonalnie niedostępne Kiedy wchodzisz w związek z kimś, potrzeba otwarcia i zaangażowania, aby przenieść uczucia na wyższy poziom i pielęgnować relację. Jeśli jedno z was nie może uczestniczyć w tej wymianie (tj. jest emocjonalnie niedostępne), to wskazówka, że związek nie będzie w stanie się rozwijać. Różne są przyczyny emocjonalnej oziębłości, jednak utrudnia ona znacznie wejście w dojrzałą relację. 7. Przeczucie mówi ci, że coś jest nie tak Wydaje się, że druga osoba jest idealna, ale ciągle wciąż masz wrażenie, że coś jest nie tak. Ciężko skonkretyzować te obawy, jednak tlą się z tyłu głowy i podświadomie oczekujesz katastrofy. Powinieneś próbować rozmawiać o tym z partnerem – być może potwierdzi twoje przypuszczenia lub poskromi obawy. Nigdy nie ignoruj jednak siły intuicji, która może wskazywać właściwy kierunek działań. Podsumowanie Jeśli uważasz, że spotkałeś kogoś właściwego w nieodpowiednim czasie, możesz czuć się zdruzgotany. Pamiętaj jednak, że nie oznacza to utraty jedynej szansy na szczęście. Życie toczy się dalej i wciąż będziesz miał mnóstwo okazji, by spotkać właściwą osobę, z którą stworzysz udaną relację. Będzie wymagało to z pewnością pracy od was obojga, ale nie będziecie się jej obawiać. Psychologowie zauważają, wiara w istnienie tylko jednej „właściwej osoby” jest rodzajem ograniczającego myślenia, które może w rzeczywistości ujawnić niepewność bycia niedocenianym. Postaraj się osiągnąć szczęście i spokój w sobie, niezależnie od sytuacji zewnętrznych. Zastanów się, czego w życiu potrzebujesz i jakie są twoje cele w życiu. Czytaj też:Trzy prezenty „dla związku”. Czym obdarować ukochaną osobę?

Kryzys w przyjaźni pojawia się zazwyczaj, gdy jedna z osób, pozwala sobie uczynić coś, przeciw drugiej osobie. Niekiedy są to sytuacje, do których dochodzi nieumyślnie, wówczas nadwyrężoną przyjaźń można naprawić. Jeśli jednak przyjaciel zuchwale dopuszcza się zdrady, nie pozostaje nam nic innego, jak zakończyć przyjaźń.
Strona główna eKurier Szczyt szóstej fali spodziewany w sierpniu. Druga dawka przypominająca dla osób 60 plus Od 22 lipca Ministerstwo Zdrowia rekomenduje drugą dawkę przypominającą szczepienia przeciw COVID-19 także osobom w wieku 60-79 lat. Fot. Ryszard PAKIESER Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiada szczyt szóstej fali koronawirusa na sierpień. Ale też dodaje, że nie powinna być tak dotkliwa, jak poprzednie. Jednak dodatkową ochroną objęta zostanie kolejna grupy wiekowa - od 60. do 79. roku życia, bo osoby starsze już ją mają - chodzi o czwartą dawkę szczepionki przeciw COVID-19, czyli drugą przypominającą. Ogłoszona w czwartek zmiana w organizacji szczepień dotyczy też odstępów pomiędzy podawanymi dawkami, i odnosi się również do osób w wieku 12 plus z obniżoną odpornością. W czwartek w kraju odnotowano 2999 nowych zakażeń. To znacznie więcej niż przed tygodniem. - Wszyscy widzimy, że w ostatnim czasie mamy do czynienia z rosnącą liczbą zakażeń, również obserwujemy po stronie szpitali pewne wzmożone obłożenie łóżek pacjentami covidowymi - powiedział w czwartek (21 lipca) minister zdrowia Adam Niedzielski, ale też dodał, że obecna fala jest mniej dolegliwa od poprzednich. - W tej chwili liczba hospitalizacji w Polsce wynosi około 1100. Przewidujemy, że w tym szczycie fali, liczba hospitalizacji osiągnie około trzech tysięcy. Ale, co ... Zawartość dostępna dla Czytelników eKuriera Pozostało jeszcze 70% treści. Pełna treść artykułu dostępna w eKurierze z dnia 22-07-2022 Spirydowicz Agnieszka REKLAMA REKLAMA Komentarze do @i znów 2022-07-22 20:57:57 - tych kolejnych "dawek przypominających" będzie "do zesrania i trochę" ponieważ Naimski powiedział; "zerwaliśmy kontrakt z Pfizerem, nie płacimy za szczepionki". Ten frajer nie wie jeszcze iż "szprycowanie" to zarobek "braci starszych" - ci nie opdpuszczą... Mnie interesuje statystyka jaki procent "zeszłych" było po "kolejnych dawkach", tzn. jaka jest skuteczność "szprycowania" w zestawieniu z "zejściami". Na grypę ludzie "nie schodzą" od dwóch lat. @i znów 2022-07-22 19:01:17 100% racji. Ale stadny pend i bajki sklecone w kilka tygodni otumaniły wiele ludzi. Chyba że o to chodziło. Nigdy się uczciwie nie przyznają ile osób zeszło przedwcześnie z powodu w ogóle niesprawdzonej szprycy. Za to koncerny będą chwalić się niebotycznymi kwotami rocznego zysku. i znów 2022-07-22 15:18:59 Nów się zaczyna koronacyrk. Biegnijcie, szczepcie się, tylko potem nie dziwcie się jak będziecie jeszcze bardziej chorować i umierać a jaka jest 2022-07-22 15:04:03 skuteczność tych szczepionek w odniesieniu do nowych mutacji wirusa? Bo podobno ani przechorowanie ani szczepienie nie daje ochrony przed tymi nowymi wersjami... Waldemar 2022-07-22 14:41:59 Bardzo dobrze, ze można już się zapisywać na czwartą dawkę. Dodaj komentarz REKLAMA
Jaworskiej 13, 53-612 Wrocław. Twoje dane będą przetwarzane w celu wysłania Ci poradnika oraz w celu przedstawienia oferty naszej i naszych partnerów (więcej) Sprawdź, kiedy należy zapłacić podatek od pożyczki prywatnej, ile wynosi jego stawka oraz kiedy pożyczka od rodziny wymaga zapłaty podatku PCC.
Podsumowując zatrudnienie osoby z niepełnosprawnością wiążę się dla przedsiębiorcy z obowiązkiem spełniania pewnych warunków. Jednak zdecydowaną korzyścią dla pracodawcy, który zatrudnia osoby niepełnosprawne jest miesięczne dofinansowanie do wynagrodzeń pracowników niepełnosprawnych. Czyli zatrudnienie niepełnosprawnego
\n \nbrak czasu dla drugiej osoby
c) Oszczerstwo (mówienie nieprawdy), obmowa (rozgłaszanie słabości drugiej osoby), plotki, szkodzenie innym przez rozpowszechnianie podejrzeń; d) Niespełnianie obietnic i niedotrzymywanie tajemnic; e) Obłuda; f) Nieuznawanie własnych błędów; g) Niedocenianie zalet innych; h) Brak sprostowania kłamstwa, obmowy; i) Nieuczciwe osiąganie dobrych wyników (ocen) w szkole i pracy. Tworzenie relacji z drugim człowiekiem to niezwykle ważny element życia każdego z nas. Dzięki nim, życie staje się lepsze, często bardziej wartościowe oraz satysfakcjonujące. Mają istotny wpływ na poczucie osobistego szczęścia. Dlatego w budowanie relacji z innymi należy inwestować bez względu na płaszczyznę życia, której dotyczą. .
  • 86y78tvbr7.pages.dev/865
  • 86y78tvbr7.pages.dev/176
  • 86y78tvbr7.pages.dev/712
  • 86y78tvbr7.pages.dev/731
  • 86y78tvbr7.pages.dev/2
  • 86y78tvbr7.pages.dev/137
  • 86y78tvbr7.pages.dev/756
  • 86y78tvbr7.pages.dev/148
  • 86y78tvbr7.pages.dev/170
  • 86y78tvbr7.pages.dev/37
  • 86y78tvbr7.pages.dev/933
  • 86y78tvbr7.pages.dev/591
  • 86y78tvbr7.pages.dev/615
  • 86y78tvbr7.pages.dev/366
  • 86y78tvbr7.pages.dev/854
  • brak czasu dla drugiej osoby